Jak wybierać suknię ślubną?

Jak wybierać suknię ślubną?

Wybieranie sukni ślubnej to niezwykle trudne zajęcie i trzeba mu poświęcić bardzo dużo czasu i energii. Po podjęciu decyzji o ślubie panna młoda musi mieć świadomość, że czeka ją teraz bardzo dużo trudnych zadań, a największe dylematy i dramaty mogą się wydarzyć właśnie przy poszukiwaniach wymarzonej sukni. Nie ma jednak sensu zniechęcanie się na zapas, lepiej po prostu wziąć się do pracy i zacząć szukać. Można zacząć od przeglądania internetu, żeby obejrzeć różne suknie ślubne i wyrobić sobie zdanie na ich temat. Do tego takie długotrwałe przeglądanie obrazków i zdjęć sukien pozwala stworzyć w swojej głowie obraz ideału. Obejrzawszy wszystkie możliwe i niemożliwe kombinacje można lepiej zorientować się w trendach, nowościach i przydatnych udogodnieniach, a także określić swoje preferencje, które dotąd mogły pozostawać niedoprecyzowane.

Potem można już zacząć wielotygodniowe podróże po sklepach, butikach, studiach i atelier, gdzie być może już czeka suknia naszych marzeń. W sklepach można znaleźć oferty klasyczne i bardziej szalone, zależy to głównie od firmy i charakteru sklepu. Niektóre marki szczycą się swoją nowoczesnością, inne mają rzesze klientek zakochanych w tradycyjnym pojmowaniu idei sukni ślubnej. W butikach jest podobnie, w sumie sklep i butik to pojęcia, które w dużej mierze się pokrywają. Dlatego można uznać, że to wszystko co wiemy o sklepach można przypisać też butikom. Studia projektantów lub krawieckie to osobna sprawa. Jest to królestwo kreatywności i indywidualnego stylu, który zupełnie od nowa definiuje suknie ślubne. Po wnikliwej analizie problemu i konsultacji z artystą-twórcą sukienek można zyskać więcej, niż może zaoferować standardowy sklep. Po wizycie w takim studiu można być pewnym, że indywidualne potrzeby przyszłej pany młodej zostały zrozumiane i przelane na tkaninę w formie pięknej sukienki na ten wyjątkowy dzień. Jest to też trochę ryzykowne, bo jeśli twórcę poniesie artystyczna fantazja, efekt może przerosnąć najśmielsze oczekiwania zamawiającej klientki i niekoniecznie będzie to przerośnięcie pozytywne. Ale zawsze wtedy można się starać o przerobienie produktu, więc może nie będzie tak źle. Korzystanie z usług indywidualnych profesjonalistów jest związane z poniesieniem wysokich kosztów, ale to nie musi być problem dla niektórych osób, gotowych wydać każdą kwotę dla własnego szczęścia. Jest to zachowanie jak najbardziej pożądane w naszym systemie gospodarczym, przynajmniej tak się zdaje na pierwszy rzut oka.

Najpiękniejsze suknie ślubne mogą ukrywać się przed światem w przytulnych zakątkach małych warsztatów nieznanych krawców i krawcowych, którzy pod osłoną nocy tworzą swymi zręcznymi dłońmi prawdziwe cuda, ale nie zawsze mają odwagę pokazać je światu. Dlatego warto pytać znajomych i rodzinę o to, czy może jakimś cudem znają taką utalentowaną, ale nieśmiałą osobę. Wtedy bardzo możliwe, że zdobędzie się wymarzoną i absolutnie unikalną, bajkową suknię w dobrej cenie, uszczęśliwiając przy tym jej twórcę, który nie spodziewał się nigdy, że praca ta zostanie doceniona i w dodatku otrzyma za nią jakieś pieniądze. Warto więc mieć oczy i uszy szeroko otwarte.

Po namierzeniu odpowiedniego miejsca na zakup swojej wymarzonej sukienki należy skupić się na tym, by wybrać odpowiedni model. Tu już zaczyna się szukanie złotego środka pomiędzy rozlicznymi i niekoniecznie pokrywającymi się logicznie wymaganiami panny młodej, a nierzadko i pana młodego, który też chce mieć coś do powiedzenia w kwestii ubioru swej przyszłej żony i niektóre suknie ślubne będą mu odpowiadać bardziej niż inne. Bywa, że narzeczona zbyt frywolnie podchodzi do tematu i żywo interesuje się dekoltami do pępka, tudzież plecami odkrytymi aż po pośladki. Wtedy przyszły pan młody może wkroczyć i wyłuszczyć dosadnie swe obiekcje, temperując nieco zapał swej wybranki. Bywa też odwrotnie – to mężczyzna nalega na zbyt odważny strój, a przyszła panna młoda musi ochłodzić ten zapał, zwracając jego uwagę na doniosły i najczęściej kościelny charakter ceremonii, a przynajmniej jej pierwszej fazy. Jeśli już o tym mowa, można sobie sprawić zestaw uniwersalny, na przykład kreację odkrywającą to i owo z dodatkowym elementem maskującym, takim jak bolerko czy etola. Etola to niesamowity przedmiot, który rozwiązuje większość takich problemów, ponieważ można ją narzucić w zasadzie na wszystko i do tego pięknie wygląda. Zdaniem niektórych etola z białego futerka świetnie pasuje do wszystkiego i wszystkie suknie ślubne będą z nią bardzo dobrze wyglądać. Alternatywą dla niej jest na przykład stylowy szal albo jakaś urocza marynarka. Wszystko zależy od tego, jaką suknię wybierze panna młoda i to do niej dobiera się dodatki. I chodzi tu nie tylko o ewentualną narzutkę na ramiona czy klatkę piersiową, ale też o buty, które są naprawdę ważne i nie można ich lekceważyć, bo źle dobrane buty zamienią wesele w koszmar. Chodzi nie tyle o ich estetykę co o wygodę noszenia. Torebki panna młoda raczej nie ma, ten obowiązek spada na druhnę, która ma być pod ręką i zastępować pannie młodej torebkę i inne niezbędne rzeczy.